Przygotowania, a raczej ich brak...
Cały plan, który sobie obmyśliliśmy, legł w gruzach po zeszłotygodniowej powodzi w okolicach Hanoi.
Pogoda niestety jest nieprzewidywalna, więc wszystko zależy od warunków jakie zastaniemy na miejscu.
Planowaliśmy trasę: Warszawa - Hanoi - Hạ Long - Ninh Bình - Sa Pa - Louangphrabang ( z kilkoma przystankami po drodze) - Wientian - Bangkok - Koh Samui - Koh Phangan - Bangkok - Warszawa.
Na razie wiemy tyle, że lecimy do Ha Noi.
Może czasem lepiej nie mieć planu :-)